Nie wiem sama, kiedy ten czas upłynął, już Niedziela Palmowa...
A tu porządki nie zaczęte nawet... o wypiekach nie mówiąc...
Wiąż tkwię w dekoracjach:)
W tym temacie oczywiście obowiązkowo dzisiaj musi wystąpić palma, tym razem udało mi się wykonać ją z dziećmi i z pomocą Męża :) Jednym słowem praca całego kolektywu rodzinnego :)
A oto wynik, dwumetrowy okaz:
I ostatnie wielkanocne wianuszki :)
Jeszcze kilka aranżacyjnych zdjęć, wciąż zastanawiam się nad kolorem na Święta... i sprawdzam... :)
Tutaj w błękicie z odrobiną żółtego... i moimi ukochanymi niezapominajkami.... Nie pamiętam, żeby kwitły na Wielkanoc, a w tym roku proszę bardzo :)
Pozdrawiam ciepło i życzę owocnego Wielkiego Tygodnia...
Ewa
Ale wielka palma:) Dekoracje piękne!
OdpowiedzUsuńJestem pod wrażeniem Palmy:) Praca nieziemska...
OdpowiedzUsuńBuziaki:)
Palma imponująca!!!!Dekoracje śliczne!
OdpowiedzUsuńŚliczne dekoracje,niesamowicie mi się podoba i jaka gigantyczna palma...super!!
OdpowiedzUsuńHi Dear,
OdpowiedzUsuńhow lovely, your pictures are pure spring!!!
Happy Easter
Elisabeth
Pięknie dziękuję :)
OdpowiedzUsuńcudo . A gdzie mozna nabyc taką biała paterę. Szukam takiej od miesięcy. Będe wdzięczna za odp.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Ślicznie dziękuję, a patera dostępna w moim sklepiku, tutaj: http://www.decofleur.com.pl/metal/1501-pietrowa-azurowa-etazerka-.html, zapraszam serdecznie i pozdrawiam :)
Usuń