Witajcie,
To już rok, jak ostatnio zawitałam w blogowe progi...
Muszę przyznać, że jestem mocno zmęczona social mediami i przy okazji oberwało się też blogowi....
Życie płynie, to prawdziwe, nie wirtualne zdecydowanie bardziej mnie angażuje:)
Ale trochę mi szkoda bloga, w końcu to kawałek mojego życia, pamiętnik i wspomnienia cudnych chwil, a także osób, jakie tu goszczą i gościły...
Pewno więc będę tu nadal czasami wrzucać jakieś migawki z domu i ogrodu:)
Zacznę już dziś proponując jak co roku świąteczne dekoracje, do nabycia jak zawsze w moim sklepiku:
Pozdrawiam bardzo serdecznie wszystkich, którzy tu jeszcze zaglądają:)
Do zobaczenia zapewne w okolicach Bożego Narodzenia :)
Ewa