środa, 1 września 2021

Lifting kuchni

Witajcie, 

Pora już chyba najwyższa omieść gęste pajęczyny na blogu:)

Wiosna i wakacje minęły błyskawicznie, praca, ogród, remonty... wyjazdy, wszystko to złożyło się na czas przyjemny, ale i szybko mijający :)

W tym okresie udało się zrobić, niewielki w założeniu remont kuchni, który w rzeczywistości okazał się jednak całkiem duży :)

Po 6 latach mieszkania, wiedziałam już dobrze co nie do końca sprawdza się w naszej małej kuchni... Poprawiliśmy zatem elektrykę, jedne gniazdka usuwając, a inne dodając, położyliśmy nowe kafelki, bo poprzednie po malowaniu nie wyglądały niestety dobrze, zrobiliśmy dekoracyjną opaskę wokół okna i kinkiet nad nim, zmieniliśmy układ górnych szafek i obudowaliśmy je na wzór stylu farmouse, wymieniliśmy okap, zlew na dwukomorowy i blaty na drewniane... 

Efekty można zobaczyć na zdjęciach :)

Ja jestem bardzo zadowolona, w kuchni zrobiło się przestronniej i jaśniej, z dużo większą przyjemnością z niej korzystam i gotuję smakołyki dla moich panów:)











Pozdrawiam wszystkich ciepło, cieszę się, że cały czas, pomimo mojego milczenia, jeszcze tu zaglądacie:)

Ewa



2 komentarze:

  1. Chyba ściągnęłam Cię myślami. Zaglądałam tutaj przedwczoraj z nadzieją na nowy post :), a dzisiaj niespodzianka. Kuchnia wygląda pięknie. Bardzo przytulnie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Chyba tak :) Bardzo mi miło z tego powodu, pozdrawiam ciepło i zapraszam do kolejnych postów, okoliczności chwilowo bardzo sprzyjają publikacji i kto wie, na ilu się skończy :)

      Usuń