Wiem, wiem, na zdjęciach znów widać ten nudny salon, a obiecałam pokazać wreszcie pokoje chłopaków, ale jakoś wciąż nie mogę trafić na moment, gdy moja rodzicielska cenzura będzie w stanie zaakceptować stan bałaganu :) O porządku bardzo celowo nie mówię, ponieważ takiego stanu te pokoje nie znają .... Przynajmniej w takim znaczeniu, jakie ja rozumiem i uważam :) A przecież, chyba zgodzicie się się ze mną, że sprzątanie przez mamę pokoi 9-latka i 11-latka to już zdecydowane nadużycie ... :)
Ale wracając do salonu, jako że poprzedni układ mebli wytrzymał już całe całe pół roku (ale to zleciało!), to musiałam, po prostu musiałam pojeździć trochę z meblami....
Ponieważ salon jest długi ( prawie 6 m) i dość wąski (3,25 m), poszaleć za bardzo nie mogłam, zamieniłam więc tylko kącik wypoczynkowy z jadalnianym.....
Jak wyszło, widać na zdjęciach, co prawda ten układ nie przetrwał zbyt długo, sofa na środku za bardzo zagraciła niewielką w sumie przestrzeń, ale zdjęcia dla potomności zostaną :))
Pozdrawiam ciepło tych, co tu jeszcze zaglądają :)
Wszystkim rodzicom uczniów i przedszkolaków życzę przetrwania września :))) Potem będzie lepiej :)))
Witaj bardzo ładna metamorfoza mimo iz krótka to zadowalająca......
OdpowiedzUsuńbożeeeeeeeeeeeeeeee jak jak kocham ten Twój domek...................:)
i pokoje chłopaków plis jak najszybciej .........
Postaram się, obiecuję :) Pozdrawiam :)
UsuńA mnie się ten układ podobał i zagracenia żadnego nie zauważyłam :)
OdpowiedzUsuńNo wreszcie nowy post :) Czekam na każdy Twój wpis z niecierpliwością :)
OdpowiedzUsuńBardzo podoba mi się zamiana miejsc strefy wypoczynkowej z jadalnianą ale rozumiem, ze ma być praktycznie i wygodnie a nie łanie na zdjęciach ;)
Czekam na pokoje chłopców :)
Pozdrawiam wreszcie jesiennie ;)))
Dziękuję i pozdrawiam Kasiu :)
Usuńpięknie u Ciebie szkoda, że układ mebli nie pozostał na dłużej bo bardzo fajnie to wyglądało .... podziwiam dodatki jak dobrane domek jest ciepły na maxa dopracowany .....pozdrawiam Agatarn
OdpowiedzUsuńCudownie u Ciebie! Śliczna aranżacja piękne meble. W oko wpadła mi ta poduszka w kratkę z falbanką! Jest super. Gdzie ja kupiłaś?
OdpowiedzUsuńDziękuję pięknie, poduszka uszyta przez moją mamę, materiał kupiony w sklepie drecotton.
UsuńBardzo mi się u Ciebie podoba - dodatki i kolory są wybrane ze smakiem :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńPięknie jest :)
OdpowiedzUsuńCudne wianki:)
Taka fajna zmiana, aż przykro słyszeć że nie została na dłużej...
OdpowiedzUsuńPrzyjemnego września :)
Niestety, na zdjęciach tradycyjnie wygląda to lepiej jak w rzeczywistości :) Pozdrawiam :)
UsuńPiękny dom:) Zaglądam do Ciebie regularnie i chętnie robiłabym to częściej, więc czekam na kolejne posty:) Wianki są PRZEŚLICZNE..Pozdrawiam serdecznie:) Agnieszka
OdpowiedzUsuńDziękuję pięknie, bardzo mi miło :)
UsuńSalon bardzo przyjemny :). Cieszy oko zdjęcie nakrytego stołu z kompocikiem. Lubię takie rodzinne zwyczaje i sama je praktykuje u siebie :)
OdpowiedzUsuńSzkoda, że sofa nie przyjęła się w takim ułożeniu, bo wygląda naprawdę świetnie.
OdpowiedzUsuńPrzepiękne wianki z różyczek <3
Zasłonki to ikea? sliczne wnętrze! pzdr, Aga
OdpowiedzUsuńTak, zasłonki to ikea. Dziękuję pięknie :)
Usuń