Witajcie, znów od ostatniego wpisu minęło półtorej miesiąca, nawet nie ma co się tłumaczyć z tej przerwy, i tak wiecie, że pochłonęło mnie życie rodzinne, a dodatkowo wiosenne prace w ogródku...:)
Wiosna zawitała do nas nagle i od razu roztoczyła wszystkie swoje walory, z temperaturami powyżej 20 stopni, słońcem i ciepłem....
Nie pamiętam tak pięknego kwietnia i maja, w tym roku są wyjątkowe i korzystamy z nich na całego :)
Codzienne obchody ogródka w tym roku odbywam w towarzystwie małego człowieczka i jego wiecznych pytań: cio to?:)))
Oczywiście towarzyszy temu zawsze konieczność zrywania przez niego najładniejszych kwiatów, jakoś to znoszę, bo pomimo suszy, kwiaty pięknie rosną i jedne szybko zastępują drugie... po tulipanach i narcyzach nastał czas bzów, kaliny i irysów, a już za chwilę całym szpalerem zakwitną moje ukochane róże pnące i piwonie....
Ach, kocham ten czas i tylko się martwię, że kiedyś znów przyjdzie jesień i zima....
Ale póki co, mamy połowę maja i jest cudnie :)
Wysyłam wszystkim majowe słońce, ciepło, kolory i zapachy ogrodowych kwiatów i dziękuję pięknie, że wciąż tu zaglądacie, a nawet pojawiają się nowe osoby, jest mi z tego powodu bardzo miło :)
Pozdrawiam serdecznie,
Ewa
Wiosno trwaj :) urocze majowe kadry!
OdpowiedzUsuńCudnie Ewuniu!!!! A synko jaki słodki.pozdrawiam Cie iscie gorąco)
OdpowiedzUsuńPrzepięknie! :) Wspaniałe wycieczki ogrodowe z Małym Człowiekiem, na pewno uwrażliwią go na piękno przyrody :)
OdpowiedzUsuńJakby to lato było na zdjęciach, a nie wiosna ;-) optymistyczne niesamowicie!
OdpowiedzUsuńJest cuuudnie) letnio,wakacyjnie.po prostu bajka)
OdpowiedzUsuńUwielbiam jak wszystko tak pięknie kwitnie wspaniały czas
OdpowiedzUsuń