środa, 7 sierpnia 2019

Mazurskie impresje, czyli o naszych tegorocznych wakacjach

Post przedwczoraj obiecany, a dziś już dodany, to chyba rekord, ale to dlatego, że bardzo chcę się podzielić z Wami moimi wrażeniami z pobytu na Mazurach. Były to nasze pierwsze rodzinne wakacje w tych stronach, a mój osobisty powrót po, bagatelka, 25 latach ...

Trafiliśmy nad jezioro Inulec, niedaleko Mikołajek. Miejsce bardzo malownicze, ustronne i spokojne, jezioro, łąki, lasy, krowy i bociany, z tym właśnie od tych wakacji będę kojarzyć Mazury, a nie, i tu pewno niektórych zaskoczę, komarami, których była dość znikoma ilość i specjalnie nie przeszkadzały nam delektować się urokami miejsca :)




 Pogoda nam sprzyjała, cały czas więc spędzaliśmy na wyprawach bądź po jeziorze: kajakami, rowerkami lub łódką, bądź  pieszymi i rowerowymi po pięknej okolicy. Zaraz obok naszego lokum była piaszczysta plaża z łagodnym zejściem do jeziora, ulubiona miejscówka naszego 3-latka:) Piasek i woda oraz kilka pojemników do przelewania = raj dla dziecka :)
Starsi chłopcy w tym czasie pływali, skakali do wody lub grali w siatkówkę na boisku obok:)
Nie wiem, czy zdjęcia oddają urok tych okolic, ale my wróciliśmy zachwyceni i z przekonaniem, że nie był to nasz ostatni pobyt na Mazurach :)
Dodam jeszcze, że miejsce, jak na koniec lipca czyli pełnię sezonu, było bardzo spokojne, najczęściej i na jeziorze, i na wycieczkach po okolicy, nie spotykaliśmy prawie ludzi, za to mnóstwo zwierząt: łabędzie, kaczki, bociany no i krówki, bardzo towarzyskie zresztą:)



Zdjęcie poniżej przedstawia widok z naszego okna :) Do jeziora mieliśmy tylko kilka kroków...



















A tuż za domem kończyła się wieś i zaczynała taka oto malownicza droga, prowadząca miedzy jeziorami i łąkami do lasu...

























Cudnie było, naprawdę, i mam nadzieję, że w przyszłym roku również uda nam się tam wrócić :)

Pozdrawiam serdecznie wszystkich jeszcze tu zaglądających,
Ewa

1 komentarz:

  1. Draga Ewa,
    Fiecare poza ma facut sa tresar de bucurie. Ador astfel de locuri. Sunt convinsa ca a fost minunat si de neuitat.
    Imbratisari, Mia

    OdpowiedzUsuń