Bardzo Wam dziękuję za miłe komentarze mojego malutkiego ogródka :) Pomału wciągam się w ogrodnicze prace, na tyle, na ile pozwala mi czas... Choć naturalnie chciałabym już mieć piękne krzewy, drzewa i mnóstwo kwitnącego kwiecia, ale oczywiście nie od razu Kraków zbudowano....
W domu również staramy się coś robić :) W Dzień Matki wymusiłam niemalże jako prezent położenie tapety w salonie.... taaak, takie właśnie mam oryginalne życzenia.... Pewnie wielu z Was zupełnie to nie dziwi :)
Starsze moje dziecię bawi w tej chwili nad morzem ( nota bene za naszych czasów tygodniowy szkolny obóz nad morze całkowicie za darmo !! - nie do pomyślenia...) więc Małżonek z młodszą pociechą pod moim kierownictwem ochoczo-!:) zabrali się do pracy.... Nie minęły 4 godzinki i tapeta jest.....
Dla zainteresowanych- kupiona w leroy merlin. Udało się nareszcie powiesić lustro :) A pod nim laurka na Dzień Mamy :)
Mało bo mało, ale na czytanie trochę czasu też jest :) I pierwsza różyczka z własnego ogródka ... :)
Pozdrawiam serdecznie :) Na południu nareszcie po tygodniu wyjrzało słońce, idę wygrzewać stare kości :)
Ciepłego i radosnego weekendu życzę :)