Lato w pełni, u nas na południu prawdziwe upały przerywane silnymi niestety i gwałtownymi burzami, jedna z nich mocno dała nam się we znaki, uszkadzając dach, trampolinę i moje kwiatowe ogródkowe niedobitki.... Poznajemy tzw. uboczne skutki mieszkania na wsi: po owej burzy nie mieliśmy prądu przez 2 doby..... zero internetu, zasilania, radia, tv, o lodówce i zamrażarce nie wspominając.... Ale za to zapewnione były romantyczne wieczory przy świecach :))
Ale co tam brak prądu, jeśli w bliskim sąsiedztwie mam takiego oto modela :) Niedawno przechadzał się pod samymi naszymi oknami, ale nie zdążyłam uwiecznić go na zdjęciach...
Korzystamy w pełni z dobrodziejstw letnich owoców i warzyw, robimy przetwory, były już truskawki, porzeczki, teraz na tapecie wiśnie :) A na obiadki wielowarzywne dania, często gości u nas leczo:)
LECZO
1 duża cukinia, wydrążona z nasion
4 sparzone i obrane ze skórki pomidory
2 papryki
3 ogórki
cebula
2 ząbki czosnku
odrobina oliwy z oliwek
2 kabanosy drobiowe
listki bazylii
sól, pieprz, papryka ostra
Kabanosy kroimy na plasterki i podsmażamy na oliwie, następnie dodajemy pokrojoną cebulkę i szklimy ją. Do tego wrzucamy pokrojone pozostałe warzywa, przeciśnięty przez praskę czosnek, przyprawiamy i dusimy pod przykryciem około 20 - 30 min. Podajemy na ładnej porcelanie i zajadamy się, jest naprawdę pyszne :)
Oczywiście można też zrobić wersję bez kabanosów, ale my jesteśmy zdecydowanie mięsożerni :)
Pyszny :)
I na koniec migawki z sypialni, gdzie małe zmiany, a raczej pomału zyskuje ona kształt, jaki oczekiwałam :) Działamy też w pokojach chłopców i w kuchni, mam nadzieję, że niedługo pokażę zdjęcia... Oprócz tego staramy się trochę wypoczywać, w końcu to wakacje, są więc wyjazdy, spotkania, grilowanie, itp.....
Pozdrawiam bardzo serdecznie i życzę udanego wypoczynku i dużo słońca :)
Ewa