Witajcie,
Na wstępie dziękuję pięknie za tak miły odzew na temat sensowności mojego pojawiania się tutaj :) Postaram się w takim razie trochę częściej odzywać, o ile prace w ogrodzie mnie nie zatrzymają, dziś na pewno nie, bo po wyjrzeniu rano przez okno doznałam małego szoku: wokoło bielutko, wszystko przykryte pięknie warstwą śniegu.... :(
Mam nadzieję, że kwitnące drzewka owocowe, migdałek i magnolia przeżyją ten poświąteczny atak zimy... Ech, pozostaje tylko powtórzyć za "klasykiem" :" sorry, taki mamy klimat...:)"
Wracając do Świąt, na szczęście pogodowe zawirowania deszczowo-wietrzno-gradowe nie popsuły atmosfery, jak zawsze dom był pełen gości, śmiechu i krzyków dzieci, to już chyba tradycja, że odkąd mieszkamy na wsi, to u nas cała rodzina zbiera się i świętuje :)
Zrobiłam tylko kilka zdjęć naszego wielkanocnego śniadaniowego stołu, potem już nie było czasu na dokumentację :)
I mały Bartuś w zachowanej świątecznej konwencji kolorystycznej:)
Ten uśmiech jest efektem kosztowania świątecznego święconego menu: babeczka i chlebuś wyjątkowo przypadły do gustu małemu smakoszowi, a biszkopt bił wszystko na głowę :)
Dzisiaj niestety nie uda mi się, jak planowałam, popracować w ogrodzie, ma za to nadzieję, ze oprócz odpoczywania po świętach, skończymy zabudowę pod schodami, abym mogła niedługo mieć materiał na kolejny post :)
Pozdrawiam wszystkich gorąco i życzę rychłego powrotu pięknej, słonecznej wiosny :)
Ewa
Patrząc na zdjęcia Twojego stołu od razu wiadomo, że to u Ciebie :)) Synuś już taki duży i piękny :) jak ten czas leci :) Pozdrowionka :*
OdpowiedzUsuńOj, leci leci...:) Pozdrawiam Kasiu :)
UsuńZjadłam dziś dość duże śniadanie, ale po obejrzeniu Twoich zdjęć chyba znowu zgłodniałam... Twój stół wygląda jak z bajki :)
OdpowiedzUsuńUśmiech Bartusia mówi wszystko :) biszkopt był rewelacyjny ;)
To zapraszam serdecznie :)Pozdrawiam gorąco i dziękuję :)
UsuńCudne zdjęcia i dekoracje :-) świeczki w tych białych świecznikach bardzo mi wpadły w oko.
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję :)
UsuńTylko powiem..SZYK,KLASA,MIŁOSĆ te fotki przedstaeiają.
OdpowiedzUsuń